Hel zasługuje na tytuł „perełki nurkowej”, a każdy nurek powinien tę miejscówkę mieć wyrytą w kalendarzu imprez nurkowych.
Mało jest miejsc w Polsce o tak uniwersalnych atrakcjach podwodnych.
autor
Jacek Kowalewski
Instruktor Trimix IDF
Opisy wraków
Lena Diving Baltic www.divingbaltic.eu
Każdy się tu odnajdzie, i zrealizuje swoje nurkowania, zgodne z preferencjami lub stopniem wyszkolenia.
Nie zrobimy tu nurkowań jaskiniowych i jest to jedyne ograniczenie, ale za to mamy pełne pole do popisu. Liczne wraki na różnych głębokościach dostępne już dla nurków OWD.
Jeżeli ktoś nie przepada, za wrakami to może poobserwować sobie faunę i florę zatoki, przy odrobinie szczęścia spotkać fokę lub nurkującego Kormorana. Samo nurkowanie w czystej wodzie o zielonkawym zabarwieniu i nad złotym piaskiem to już samo w sobie czysta przyjemność i relaks.
Nasze nurkowania, możemy planować z brzegu lub z lodzi, w morzu albo w zatoce, w dzień i w nocy, a jak by było mało to całoroczne. Nie bez znaczenia jest infrastruktura w postaci baz nurkowych, gdzie zadbają o nasze potrzeby i pobyt.
[FMP]

► Pogłębiarka
Głębokość: 37 m
Wrak w dobrej kondycji leży na piasku, na prawej burcie, znajduje się w okolicach Jastarni na pełnym morzu. Widoczność na wraku bardzo często osiąga 20 metrów. Brak uszkodzeń kadłuba spowodowanych trafieniem torpedą lub wybuchem miny, więc można zasugerować, że zatonęła podczas sztormu. Ze względu na występowanie silnych prądów, nurkowanie na tym wraku zaliczane jest do trudnych.
W styczniu tego roku realizowałem blok kursów nurkowych z programu szkolenia International Diving Federation w oparciu o bazę „Lena Diving Balic”. Był to strzał w dziesiątkę.
Każdego dnia, w ciężkich warunkach pogodowych mogłem bez problemów realizować plan kursów, dzięki temu, iż byłem profesjonalnie obsługiwany w bazie przez Magdalenę i Krzysztofa. U Leny, jak potocznie się mówi, czuliśmy się jak u siebie i korzystaliśmy w 100 procentach z możliwości bazy.
Korzystaliśmy ze sprzętówki, naprawialiśmy awarie sprzętowe, do tego mieszkaliśmy w bazie. Bez problemu robiliśmy zakupy nurkowe, i to w cenie, która wywoływała w nas uśmiech.

► ORP ŚLĄZAK typ „M” (Malutka)
Głębokość: 30,5 m
Długość: 49,50 m
Szerokość: 4,40 m
Wrak został zatopiony w pobliżu portu w Jastarni, prawdopodobnie miał zostać zasypany, gdyż w pobliżu znajduje się w dnie wykopany dół. Wygląda, jakby podczas zatapiania nie trafiono do wykopanego miejsca wrakiem.
Niewiele pokładu wystaje ponad dno, które w tym miejscu znajduje się na około 30 m. Ponad pokładem góruje dobrze zachowany kiosk.

W pierwszym dniu pobytu dostaliśmy szczegółowe opracowanie wraków z zatoki i morza. W opisie była historia wraku, stan obecny, i pozostałe dane do zaplanowania sobie nurkowań. Nie bez znaczenia były też notki o skali trudności nurkowania i eksploracji wraku.
Nasze pierwsze nurkowanie zrobiliśmy przy falochronie jako treningowe.
Sprawdzaliśmy, jak zachowają się nasze automaty oddechowe w temperaturze 1 stopnia Celsjusza.
Była to też świetna okazja do porządnego przetrenowania sytuacji awaryjnych. Nie bez znaczenia była też wysoka fala, która bardzo szybko nauczyła kursanta partnerskiego zachowania. Po zanurzeniu się widok złotego piasku wynagradzał nam trudne wejście. Powoli nabieraliśmy głębokości, ponieważ dno opadało bardzo łagodnie. Po 10 minutach dotarliśmy do krawędzi skarpy na 6 m, gdzie odbiliśmy w prawo. Potraktowaliśmy tę krawędź jako naturalną poręczówkę i dotarliśmy do pierwszego naszego wraku.

► kuter łącznikowy K18 ORP Bryza
Głębokość: 21,0 m
Długość: 28,82 m
Szerokość: 6,20 m
Jednostkę zatopiono w sierpniu 2009 roku. Wrak okrętu został specjalnie przygotowany pod kątem nurkowania. Wszystkie niebezpieczne dla nurków elementy wraku zostały zdemontowane.
Nie ma na nim sieci ani żyłek wędkarskich, których na innych możemy znaleźć dużo.

Wrak stoi na stępce, na stoku od około 13 do 21 metrów.
Jednostka idealnie nadaje się do ćwiczeń dla początkujących nurków, lecz nie tylko, bardziej zaawansowani też znajdą coś dla siebie.

Na, „Bryzie” mój kursant w ramach szkolenia zdobywał swoje pierwsze szlify wrakowe. Całkiem inne niż na trabancie w jeziorze.
Wrak przygotowany do kursów wyśmienicie, nie ma na nim żadnego miejsca stwarzającego zagrożenie, świetny do nauki poręczowania.
Nawet pomieszczenia bez światła dziennego są łatwo dostępne do penetracji, a głębokość od 6 metrów do 21 metrów pozwala cieszyć się z przygody nurkowi na poziomie OWD.
Smaczkiem nurkowań na nim było nurkowanie nocne i obserwowanie ryb, na które nie zwracaliśmy wcześniej uwagi, okazało się, że nie jest to martwa skorupa, jak nam się to wydawało.
Z Bryzy pociągnięta jest poręczówka na 30 metrów dla tych, którzy domagają się głębokości. Podczas zanurzania mija się betonowe kręgi i nic poza tym. Ogólnie miejsce popularne i spotkaliśmy kolegów w konfiguracji rekreacyjnej, którzy bez problemu realizowali nurkowania.
W miarę rozwoju umiejętności i wiedzy kursanta ruszyliśmy na inne wraki i głębokości. Dodatkową atrakcją stanowiło pływanie łodzią hybrydową typu RiB, i znowu mieliśmy uśmiech na twarzach.

► Trałowiec „Munin”
Głębokość: 42 m
Długość: 41,52 m
Szerokość: 7,38 m
Kuter zatonął po kolizji 18.03.1945r, niedaleko portu Helu.
Wrak stoi na dnie na prawie równej stępce z lekkim przechyłem na lewą burtę. Pokład i pomieszczenia są mocno zasypane piaskiem.
W wielu miejscach spotyka się zbite resztki sieci rybackich i żyłek. Na dziobie znajdziemy działo 10,5 cm. Tuż przed nim pozostałości działka przeciwlotniczego.

Widoczne są pancerne płyty i obcięta lufa, tuż pod lufą znajduje się trał dziobowy, który doskonale zachowany, zamontowany jest na dziobie okrętu. Na śródokręciu wysoka nadbudówka, zachowana w doskonałym stanie, z szeregiem okien i okazałym kołem sterowym.
Błyskawicznie dotarliśmy na wrak trałowca, pełen komfort na łodzi obsługa w stosunku 1:1, Krzysztof szyper a Lena pomocna ręka. Wszystko zgodnie ze sztuka nurkowania z łodzi.
Widok pod wodą tego wraku jest bezcenny. Jednostka, na której czas się zatrzymał, a nawiany muł ochrania pozostawione artefakty. Świetne miejsce na kurs wrakowy czy ADV Nitrox. Dodatkowym bonusem była nurkująca foka, polująca na poranne śniadanie. Dla nas widok niecodzienny i nie mniej fascynujący niż sam wrak.
Po opustówce schodzimy w dół i od razu wita nas działko na dziobie.
Mijamy je z prawej strony i zdobywamy upragnioną przez kursanta głębokość 40 metrów. Przepływamy na pokład, aby zobaczyć nadbudówkę i wnętrze mostka z osławionym kołem sterowym.
Wnętrze mocno przysypane, ale koło widoczne, ma to swój urok. Płyniemy na rufę, czasu bez dekompresyjnego jest coraz mniej, więc oglądanie coraz szybsze, a tu pootwierane luki, gdzie chętnie by człowiek się wcisnął i sprawdził, co kryją.
Wracamy lewą stroną, zapisując sobie w pamięci miejsca, które trzeba odwiedzić przy drugim podejściu do wraku. Dopływamy do armaty i po opustówce wychodzimy do góry. Bardzo szybko zostajemy podebrani na RIB-a, gdzie od razu dzielimy się wrażeniami z Leną i Krzysztofem. Znowu bonus w postaci błyskawicznego ślizgu do portu.
Ale tu niestety proza życia w postaci wiadomości natychmiastowego powrotu do domu, a w głowie przetaczają się opisy wraków, które jeszcze zobaczenia, i wiem, że dopiero w maju jej zobaczę.

► ORP GROŹNY
Głębokość: 18,5 m
Długość: 41,52 m
Szerokość: 7,38 m
Wrak został zatopiony w pobliżu portu w Jastarni w celach szkoleniowych dla płetwonurków wojskowych.
Większość elementów uzbrojenia, wydech, silniki i inne mogące zanieczyszczać środowisko zostały zdemontowane.

Jest przechylony na prawą burtę, wolny od sieci rybackich. Hel to prawdziwy poligon wrakowy i miejsce obowiązkowe do odwiedzania i przeprowadzania kursów wrakowo-morskich. Mogę też śmiało rekomendować bazę, „Lena Diving Balic” jako miejsce profesjonalnej obsługi nurków, a miasteczko tez ma swój urok.

Miłe knajpki z dobrym jedzeniem, i małą ciekawostką w postaci domków dla kotów, więc musi tu być przyjazne miejsce z dobrymi ludźmi.

► Tankowiec Franken
Głębokość: 70 m
Długość całkowita okrętu: 179 m
Szerokość: 22 m
-
fot.: archiwum Diving Baltic - Tankowiec zbombardowany i zatopiony przez lotnictwo radzieckie 08.04.1945 roku, niedaleko Helu. Eksplozja spowodowała oderwanie się dziobu tuż za nadbudówką. Obie części wraku leżą na dnie, w odległości około 400 metrów od siebie. Większa część kadłuba (135 metrów długości) stoi na stępce, na głębokości 70 m.
Najpłytsze elementy to nadbudówka zaczynająca się od 48 m, część rufowa wraku, która jest zdecydowanie bardziej popularna, i przyciąga większość nurków technicznych.
Można śmiało powiedzieć, że jest to pozycja kultowa wśród polskich nurków technicznych. Stan wraku jest stosunkowo dobry, jednak w wielu miejscach jest pokryty sieciami i żyłkami.
Sieci spoczywające na wraku w większości są grube, jednak można natknąć się na gorzej widoczne sieci nylonowe i sieci dryfujące, stanowiące zdecydowanie poważniejsze zagrożenie. Na wraku często występują silne prądy morskie.
Nurkowanie na Frankenie zaliczane jest do trudnych.

► Abille
Głębokość: 47 m
Najprawdopodobniej jest to „Les Abeilles” o długości 37 m, zbudowana w 1936 w Leith we Francji — wcielony w 1940 do Kreigsmarine w Benodet.
Jedyną informacją na temat przyczyn jego zatonięcia jest to, iż jednostka miała zatonąć podczas sztormowej pogody w zimie 1945 roku, po udzieleniu pomocy statkowi znajdującemu się na redzie Helu.

Holownik ten zalega na dnie naprzeciwko portu w Helu, na głębokości około 47 metrów. Z powodu głębokości zalegania, Abille przeznaczony jest wyłącznie dla nurków zaawansowanych.
Wrak sprawia niesamowite wrażenie. Oplątany pajęczyną sieci, przykryty płaszczem omułków, spoczywa w ciemnościach osnuty tajemnicą tak, jak jego prawdziwe pochodzenie i nazwa.

► Lena – Diving Baltic – całoroczna baza nurkowa
► Baza posiada pełne wyposażenie techniczne umożliwiające przygotowanie nurkowań na każdym poziomie zaawansowania.
► Baza dysponuje szybką jednostką typu RIB o długości 8 metrów zaopatrzoną w silnik o mocy 300 kM. Łódka wyposażona jest w specjalną drabinkę ułatwiającą płetwonurkom wychodzenie
z wody. Na pokładzie znajdują się urządzenia wspomagające nawigację i zwiększające bezpieczeństwo nurkowania.
► W bazie przygotowywane są mieszaniny gazowe od ładowania powietrza poprzez nitrox aż do trimixu, tlen i argon.
► Szkolenia i wypłynięcia odbywają się w terminach dostosowanych do wymagań i potrzeb naszych gości.
► W bazie do dyspozycji są wózki do transportu sprzętu, ławki i stoliki dla nurkujących oraz osób towarzyszących.
► Do dyspozycji gości dostępna jest również przechowalnia sprzętu, zaplecze sanitarno-socjalne i fachowa pomoc
i obsługa.
Lena Diving Baltic
kontakt:
ul. Kuracyjna 1
(port rybacki)
84-150 HEL
divingbaltic@divingbaltic.eu
Lena Krasuska
tel. 504 062 955
www.divingbaltic.eu
Artykuł pochodzi z Magazynie BlueLife 2017 05
Podróże: 6 Dahab – Trzy kolory błękitu.
Light House, Caves, Canyon, Blue Hole
Wraki: 20 Hel – Poligon wraków
26 ORP Bryza
28 Trałowiec „ Munin”
36 ORP Wicher
42 Nieznane historie. Parowiec spod Czołpina
46 Bałtycki olbrzym – Fu Shan Hai
[/FMP]