Około trzech milionów lat temu, dzięki kolizji płyt tektonicznych Pacyfiku i Karaibów oraz znacznej aktywności wulkanicznej, pojawił się most.
Pas ziemi nie tylko odcinający Atlantyk i Ocean Spokojny, ale także pozwalający na przemieszczanie się gatunków między kontynentami Ameryki Północnej i Ameryki Południowej. Most ten stał się ważnym szlakiem dla ssaków podróżujących między dwoma kontynentami na półkuli zachodniej, w tym w okresie ostatniej epoki lodowej. Jaskinia Hoyo Negro W 2007 roku w ramach programu badawczego zajmującego się badaniem podwodnych jaskini w okolicach Tulum, grupa badaczy natrafiła na dziewiczą podwodną komnatę. Jaskinia była bardzo rozległa, o średnicy ponad 60 metrów i głębokości 55 metrów. Na ścianach i dnie znaleziono wiele szczątków. Odkrycie to bardzo zmieniło podeście naukowców do migracji gatunków między kontynentami. Zespół nurków zbadał i sfotografował jaskinie. Znaleziono skamieliny należące do tygrysów szablo zębnych, lwów górskich, niedźwiedzi krótkopyskich i tapirów, a także szczątki trzech różnych gatunków olbrzymich leniwców — w tym gatunek nigdy wcześniej niewidziany. Pozostałości małego nosorożca Arctotherium są szczególnie znaczące, ukazują bowiem pierwszy dowód, migracji z Ameryki Południowej do Ameryki Północnej.
Nurek z pozostałościami olbrzymiego leniwca fot.: Roberto Chavez Arce

Na zdjęciu widoczna jest ludzka czaszka znaleziona w Hoyo Negro fot.: Daniel Riordan Araujo
Według NASA – Odkrycie to uważane jest za jedno z najważniejszych wydarzeń geologicznych w ciągu ostatnich 60 milionów lat.