Meksykańskie władze wprowadziły zakaz jakichkolwiek działań turystyczno-rekreacyjnych związanych z Żarłaczem Białym.
Wyspa Guadalupe to eldorado dla turystów
Rokrocznie od sierpnia do października owo niesamowite miejsce przyciąga entuzjastów nurkowej adrenaliny z całego świata. Bowiem to właśnie tu można spotkać się pod wodą oko w oko z największym drapieżnikiem żyjącym w naszych oceanach.
Guadalupe to niewielka wulkaniczna wyspa położona 250 kilometrów od zachodniego wybrzeża Baja Kalifornia w Meksyku. Znajduje się tu rezerwat biosfery, który został utworzony w 2005 roku przez rząd meksykański, celem ochrony różnorodności biologicznej życia morskiego i ptactwa oraz unikalnej roślinności wyspiarskiej.
Nurkowanie z Wielkim Białym w klatce
Co roku w okresie od sierpnia do lutego w okolice wyspy przypływają żarłacze. Jest to związane z sezonową migracją spowodowaną ich niezwykle wymagającą dietą. Rezerwat znajduje się bowiem w wodach Prądu Kalifornijskiego, który jest bardzo produktywny dla życia morskiego.
Co roku też w miesiącach od sierpnia do października miłośnicy adrenaliny i rekinów zjeżdżają się z całego świata na Guadalupe, by spotkać pod wodą drapieżniki, których przeciętna długość waha się w granicach około 6 metrów. Zanurzając się pod powierzchnię wody, na głębokość od 1,5 do 7 metrów w specjalnych klatkach, mogą delektować się niezwykłymi przeżyciami, obserwując zachowanie tych olbrzymich zwierząt w ich naturalnym środowisku.
Zakaz z badaniem ochrony gatunków w tle
W tym roku jednak Narodowa Komisja Naturalnych Obszarów Chronionych zamknęła rezerwat dla entuzjastów ekstremalnych przeżyć nad i pod wodą w okresie od maja do końca grudnia. W tym czasie będą zbierane dane celem zapewnienia lepszych warunków dla zrównoważonego rozwoju.
Turyści, mający w tym czasie rezerwacje na rejsy na Guadalupe, otrzymają noty kredytowe na kolejne wycieczki lub też będą mogli skorzystać z innych destynacji. Niektórzy właściciele łodzi oferują pełny zwrot pieniędzy.
Źródło: rezerwat biosfery Guadalupe Island