Najnowsze informacje - nurkowanie, podróże, fotografia podwodna i sporty wodne

Mechanizm z Antykithiry – starożytny komputer, który przewidywał ruch Słońca i Księżyca

Tajemniczy skarb z dna morza

195

Wyobraź sobie świat, w którym nie istnieją komputery, zegary atomowe ani nawet proste kalkulatory. A jednak gdzieś na dnie Morza Egejskiego, przez ponad dwa tysiące lat spoczywała maszyna, która swoim wyrafinowaniem mogłaby zawstydzić współczesnych inżynierów.

Mechanizm z Antykithiry – nazywany pierwszym komputerem analogowym w historii – to zabytek, który nie przestaje zaskakiwać naukowców i miłośników historii techniki.

Wiosną 1900 roku greccy nurkowie, szukający gąbek, natrafili na wrak starożytnego statku w pobliżu małej wyspy Antykithira, leżącej między Kretą a Peloponezem. Pośród posągów, ceramiki i monet znaleźli coś, co na pierwszy rzut oka przypominało zardzewiały kawałek metalu. Dopiero bliższe oględziny ujawniły zębate koła, inskrypcje i precyzyjną konstrukcję, która kompletnie zdezorientowała badaczy. Tak rozpoczęła się fascynująca historia mechanizmu z Antykithiry.

 

Starożytna precyzja zamknięta w brązie

Czym właściwie jest ten niezwykły artefakt? Mechanizm z Antykithiry powstał w II wieku p.n.e. i składa się z kilkudziesięciu współpracujących ze sobą kół zębatych wykonanych z brązu. Jego głównym zadaniem było modelowanie ruchów ciał niebieskich – Słońca, Księżyca, a nawet planet. Pozwalał przewidywać zaćmienia i śledzić cykle kalendarzowe z precyzją, która przez długi czas wydawała się nieosiągalna dla starożytnych cywilizacji.

Wśród najbardziej imponujących elementów mechanizmu znajdują się tarcze zodiakalne i kalendarzowe. To właśnie one pozwalały na śledzenie drogi Słońca przez dwanaście znaków zodiaku oraz obliczanie dni roku i faz Księżyca. Wyobraź sobie: starożytni Grecy obracali korbą, a zębate koła wprawiały w ruch wskazówki, które pokazywały aktualną pozycję Słońca na tle gwiazdozbiorów. Niezwykłe, prawda?

 

Odkrywamy sekrety starożytności

Przez ponad sto lat mechanizm z Antykithiry pozostawał zagadką. Jego fragmentaryczny stan i skomplikowana budowa sprawiały, że kolejne pokolenia naukowców podejmowały się prób rekonstrukcji i zrozumienia jego działania. Dopiero rozwój nowoczesnych metod badawczych – tomografii komputerowej, obrazowania rentgenowskiego i modelowania statystycznego – pozwolił zajrzeć głębiej w tajemnice tej maszyny.

Najnowsze badania greckich naukowców, opublikowane w Journal of Astronomical History and Heritage, skoncentrowały się na przedniej tarczy mechanizmu i jej pierścieniu zodiakalnym. Dzięki precyzyjnym skanom udało się zrekonstruować cztery główne komponenty tej części urządzenia i odtworzyć ich pierwotny układ. Okazało się, że pierścień zodiakalny dzielił się na 365 segmentów – po jednym na każdy dzień roku – ale kluczowe było coś jeszcze.

 

Pierścień zodiakalny i kalendarzowy – nieregularne piękno ruchu Słońca

 

Zamiast dzielić rok na dwanaście równych części, jak robią to współczesne kalendarze, starożytni inżynierowie postanowili dopasować długość każdego znaku zodiaku do rzeczywistego czasu, jaki Słońce spędza w danej konstelacji. W efekcie powstało dwanaście nierównych segmentów, które odzwierciedlały anomalię słoneczną – zjawisko, w którym Słońce porusza się po ekliptyce z różną prędkością w zależności od pory roku. To rozwiązanie było niezwykle zaawansowane jak na tamte czasy i świadczy o ogromnej wiedzy astronomicznej twórców mechanizmu.

fot.: Eric / Pixabay

  

Równie fascynujące są ustalenia naukowców z Uniwersytetu w Glasgow, którzy wykorzystali zaawansowane techniki modelowania statystycznego do analizy pierścienia kalendarzowego. Ich badania wykazały, że pierścień ten miał najprawdopodobniej 354 otwory – dokładnie tyle, ile dni liczył grecki rok księżycowy. To odkrycie podważyło wcześniejsze hipotezy i pokazało, jak bardzo starożytni Grecy byli świadomi cykli astronomicznych.

Mechanizm z Antykithiry – dziedzictwo geniuszu i inspiracja na przyszłość

Mechanizm z Antykithiry to nie tylko zabytek – to dowód na to, że ludzka ciekawość i pomysłowość nie znają granic czasowych. Precyzja wykonania, złożoność konstrukcji i głębia wiedzy astronomicznej, jaką reprezentuje ten artefakt, wciąż inspirują naukowców na całym świecie. Współczesne technologie pozwalają nam coraz lepiej rozumieć jego działanie, ale wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi.

 

Czy mechanizm z Antykithiry był jedynym takim urządzeniem w starożytności? Jakie jeszcze tajemnice skrywa dno Morza Egejskiego? Jedno jest pewne: to, co wydobyto z wraku u wybrzeży Antykithiry, na zawsze zmieniło nasze spojrzenie na historię technologii i astronomii.

Źródło:sciengine.com