2 lipca 2025 roku na 34. Mistrzostwach Świata AIDA Freediving w Wakayamie Zsófia Törőcsik przepłynęła 280 metrów z monopłetwie, ustanawiając nowy rekord świata AIDA w konkurencji Dynamic with Monofin (DYN). To nie tylko sportowy wyczyn – to dowód na to, jak daleko może zaprowadzić konsekwencja, samodyscyplina i gotowość do podejmowania trudnych decyzji.
Choć wynik Zsófii robi niesamowite wrażenie, jej droga do rekordu nie była pozbawiona przeszkód.W tym samym dniu, próbując pobić absolutny rekord świata (284 m), podjęła ambitną próbę przepłynięcia 289 metrów. Skończyło się utratą przytomności pod wodą – sytuacją, która wymaga nie tylko fizycznej regeneracji, ale przede wszystkim mentalnej odporności. Zamiast się poddać, Zsófia wróciła do startu, wybrała bezpieczniejszą strategię i osiągnęła to, co jeszcze chwilę wcześniej wydawało się poza zasięgiem.
Najczęściej czytane:
Warto przeczytać:
To, co wyróżnia Zsófię Törőcsik, to nie tylko spektakularne wyniki, ale przede wszystkim konsekwencja i autentyczne podejście do sportu. Jej progres nie jest efektem chwilowej formy, ale systematycznej pracy i umiejętności wyciągania wniosków z porażek. W ciągu czterech dni na mistrzostwach zdobyła już drugi rekord świata AIDA – wcześniej w DYNB (243 m), a także medal w DNF i rekord narodowy Węgier w STA. Każdy z tych wyników to suma codziennych decyzji i pokonywania własnych ograniczeń.
Freediving nie wybacza błędów – to sport, w którym presja i zmęczenie potrafią zniweczyć miesiące przygotowań. Zsófia udowodniła, że potrafi nie tylko wytrzymać presję, ale też zachować chłodną głowę, gdy sytuacja wymaga korekty planu. Jej postawa pokazuje, że rekordy nie są dziełem przypadku, lecz efektem świadomego zarządzania ryzykiem i własnym potencjałem.
Źródło: AIDA
