Najnowsze informacje - nurkowanie, podróże, fotografia podwodna i sporty wodne

Niewidzialni strażnicy oceanów

Jak bakterie MISO chronią oceany przed martwymi strefami

161

 W głębokich warstwach morskiego dna żyją niezwykłe bakterie, które pomagają utrzymać oceany w czystości. Przez długi czas uważano, że pewne reakcje w osadach morskich zachodzą samoistnie, bez udziału życia. Okazuje się jednak, że to właśnie mikroorganizmy – niewidoczne gołym okiem – są tu prawdziwymi bohaterami. Ich rola w ekosystemach oceanicznych jest o wiele większa, niż się wydawało. Bez nich woda byłaby pełna toksyn, a życie pod powierzchnią miałoby się znacznie gorzej.

 

Jak działają te niezwykłe bakterie?

Niektóre bakterie potrafią „oddychać” tlenkiem żelaza, czyli wykorzystują go zamiast tlenu, by zdobyć energię potrzebną do życia. To bardzo sprytne rozwiązanie, zwłaszcza w miejscach, gdzie tlenu praktycznie nie ma – na przykład w głębokich, mulistych osadach dna morskiego. Jednocześnie bakterie te przetwarzają szkodliwe związki siarki, które są trujące dla większości innych organizmów morskich. Przykładem takiej bakterii jest Desulfurivibrio alkaliphilus – potrafi ona zamieniać trujący siarczek w bezpieczny dla środowiska siarczan, korzystając z żelaza obecnego w osadach. To trochę tak, jakby miała własny, naturalny filtr do oczyszczania wody!

Co ciekawe, naukowcy odkryli, że ten bakteryjny sposób oczyszczania działa szybciej i efektywniej niż reakcje chemiczne zachodzące bez udziału organizmów żywych. Dzięki temu bakterie są w stanie skutecznie usuwać toksyny z wody i utrzymywać zdrowie oceanów.

 

Dlaczego to takie ważne dla oceanów?

Dzięki takim bakteriom szkodliwe substancje nie gromadzą się w wodzie, a życie w oceanach ma się znacznie lepiej. To właśnie one pomagają w zapobieganiu powstawania tzw. martwych stref – miejsc, gdzie brakuje tlenu i ginie większość zwierząt oraz roślin. Martwe strefy to poważny problem dla ekosystemów morskich – w takich miejscach ryby i inne stworzenia nie mają szans na przeżycie, a cała równowaga biologiczna zostaje zaburzona.

Działalność bakterii oczyszczających wodę ma więc ogromne znaczenie dla ochrony życia w oceanach. Im więcej takich mikroorganizmów, tym czystsza i zdrowsza jest woda, a cały ekosystem lepiej funkcjonuje.  

Niewidzialni strażnicy oceanów

Niewidzialna sieć życia

Okazuje się, że takich bakterii jest w oceanach naprawdę dużo i należą do różnych gatunków. Razem tworzą wielką, niewidzialną sieć, która dba o czystość wód, obieg pierwiastków i równowagę całych ekosystemów. Współpracują ze sobą na różne sposoby, tworząc złożone łańcuchy reakcji chemicznych, które oczyszczają wodę i zapewniają składniki odżywcze innym organizmom. Bez tych mikroorganizmów oceany wyglądałyby zupełnie inaczej – byłyby bardziej zanieczyszczone, a ryby i inne stworzenia miałyby trudniej.

Co więcej, naukowcy stale odkrywają nowe gatunki takich bakterii i badają, jak dokładnie funkcjonują. Każde nowe odkrycie pozwala lepiej zrozumieć, jak działa nasza planeta i jak możemy ją chronić.

 

Mali bohaterowie wielkich oceanów

Nowe odkrycia pokazują, jak ważne są mikroorganizmy dla zdrowia oceanów i całej planety. Dzięki nim woda pozostaje czysta, a życie pod powierzchnią może się rozwijać. Choć ich nie widzimy, to właśnie te bakterie są cichymi strażnikami morskich głębin. Bez nich oceany nie byłyby tak różnorodne i bogate w życie. Warto pamiętać, że nawet najmniejsze formy życia mają ogromny wpływ na cały świat – i zasługują na naszą uwagę oraz ochronę.

źródło: University of Vienna,