Fortunal – podróż po wraku
Mocniej zaciskam dłoń na linie.
Jedynie ten mocny uchwyt daje mi kontakt z naszym RIBem, bo moje ciało jest w powietrzu, sekundę później ląduję na miękkiej burcie pontonu, ale wiem, że nie potrwa to zbyt długo.
My nie płyniemy, tylko…