Jeśli masz duszę podróżnika w Republice Dominikańskiej czeka na Ciebie dużo przepięknych i nieodkrytych miejsc, gdzie prym wiedzie przygoda.
Wspomniane miejsca można odwiedzić zarówno na własną rękę, jak indywidualnie czy z biurem podróży. Ilość turystów w tych regionach jest ograniczona i rygorystycznie kontrolowana.
Najwyższe i najniższe miejsce na Karaibach
W Republice Dominikańskiej znajduje się najwyższy punkt i najniżej położone miejsce w całym regionie Karaibów. Na górę Pico Duarte (3175 m n.p.m.) w Parku Narodowym Armando Bermúdez wdrapują się przede wszystkim złaknieni przygód turyści z całego świata.
Na szczyt, którego nazwa pochodzi od „ojca narodu“ Juana Pablo Duarte, wejść można w towarzystwie przewodnika. Trekking trwa od dwóch do czterech dni, w zależności od wybranej trasy.
Enriquillo to z kolei największe słone jezioro na Karaibach (o powierzchni 350 km2), jest też najniższym punktem w całym regionie (40 m pod poziomem morza). Szerokość jeziora jest zmienna, zwykle wynosi od 15 do 20 km. Na jeziorze położone są trzy wyspy. Największa Isla Cabritos (24 km2) jest schronieniem dla flamingów, legwanów i krokodyli amerykańskich.
Zatoka Orłów
Daleko od cywilizacji, na najbardziej wysuniętym na zachód części wyspy w Parku Narodowym Jaragua znajduje się 10-kilometrowa opuszczona plaża Zatoka Orłów (Bahía de las Águilas), jedna z najpiękniejszych na Karaibach. Przy plaży nie ma żadnych restauracji czy hoteli. Specyficzny suchy klimat, bliskość laguny i dzikie skały tworzą idealne warunki do życia 130 rodzajów ptaków, z których aż 10 to gatunki endemiczne. W rafach koralowych pulsuje podwodne życie.
Na plażę można się dostać łodzią wycieczkową z miast Barahona, Pedernales i Cabo Rojo. W parku narodowym Jaragua znajdują się liczne wykopaliska archeologiczne z okresu przedkolumbijskiego.