Żarłacz tępogłowy, według niektórych naukowców, należy do jednego z trzech gatunków rekinów najczęściej atakujących ludzi.
Od wielu lat trwają prace nad rozwiązaniem, które mogłoby nas ochraniać przed ewentualnymi atakami rekinów i nie krzywdzić ich. Na rynku pojawiło się urządzenie o nazwie Sharkbanz. Wygląda prosto i estetycznie. Nie posiada baterii i jest całkowicie bezpieczne dla rekinów. Urządzenie emituje pole elektromagnetyczne, które podrażnia elektroreceptory znajdujące się na głowie rekina, odpowiedzialne za wykrywanie zmian pola elektrycznego, wytwarzanego przez organizmy zanurzone w wodzie czyli także my. Nas jednak bardziej ciekawi, jak będą reagowały rekiny, podczas działania emitera. Zespół Sharkbanz, testuje przyrząd zanurzając go w wodach, gdzie znajdują się rekiny. Na filmie można zobaczyć przebieg jednego z takich testów. Obserwowane rekiny, które krążą wokół zanurzonej przynęty z doczepionym urządzeniem, wyraźnie zniechęcają się rezygnują i odpływają.
