Amelia Earhart, pionierka lotnictwa i jedna z najbardziej inspirujących postaci XX wieku, zaginęła w tajemniczych okolicznościach podczas próby okrążenia globu w 1937 roku. Earhart była już wcześniej znana jako pierwsza kobieta, która samodzielnie przeleciała nad Atlantykiem, za co otrzymała prestiżowe odznaczenie Distinguished Flying Cross. Jednak jej ambitna próba ustanowienia nowego rekordu zakończyła się zaginięciem jej samolotu Lockheed Model 10-E Electra nad Pacyfikiem.
Ostatni raz widziano ją 2 lipca 1937 roku, kiedy wraz z nawigatorem Fredem Noonanem opuszczała Lae w Nowej Gwinei, kierując się na Howland Island. Zaginięcie Earhart stało się przedmiotem licznych spekulacji i teorii, w tym sugestii, że wylądowali na rafie barierowej wokół Gardner Island (obecnie Nikumaroro), gdzie mogli paść ofiarą dużych krabów.
Oficjalnie uznano, iż z powodu braku paliwa samolot rozbił się i spoczął na dnie oceanu. Po latach poszukiwań pojawiły się nowe dowody sugerujące, że szczątki Electry mogą leżeć na dnie Pacyfiku. Firma eksploracyjna Deep Sea Vision opublikowała skany sonarowe, które wskazują na obecność obiektu o wymiarach odpowiadających samolotowi Earhart.
Wielu badaczy, w tym Międzynarodowa Grupa ds. Odnajdywania Zabytkowych Statków Powietrznych (TIGHAR), kontynuuje poszukiwania z nadzieją, że ostatecznie uda się rozwikłać tę zagadkę. Jednym z najbardziej obiecujących tropów jest zdjęcie podwodnych szczątków, które może przedstawiać zaginiony samolot. Analizy zdjęć i badania terenowe trwają, a każdy kolejny ślad może przybliżyć nas do rozwiązania jednej z największych tajemnic lotnictwa.
Warto przeczytać:
Tajemnicze zaginięcie
Amelia Earhart i jej nawigator, Fred Noonan, byli widziani ostatni raz 2 lipca 1937 r., opuszczając Lae w Nowej Gwinei. Ich następnym przystankiem miała być Howland Island, niezamieszkany kawałek lądu w środkowej części Pacyfiku. Plan zakładał, że para zatankuje tam Electrę, a następnie uda się do Kalifornii, gdzie dokończą swoją historyczną podróż. Jednakże Earhart i Noonan nigdy nie dotarli na miejsce, a ich miejsce pobytu stało się nierozwiązaną do dziś tajemnicą.
Podczas gdy oficjalne stanowisko USA jest takie, że w samolocie skończyło się podczas lotu paliwo i rozbił się na Pacyfiku, kilka teorii twierdzi inaczej. Wielu uważa, że Amelia Earhart i Fred Noonan wylądowali na rafie barierowej otaczającej Gardner Island, oficjalnie znanej jako Nikumaroro, gdzie prawdopodobnie zostali zjedzeni przez duże kraby.
Zwolennicy tej teorii powołują się na sygnały o niebezpieczeństwie dochodzące z regionu oddalonego o około 650 km od wyspy Howland, a także na ślady osadnictwa zauważone przez samoloty marynarki wojennej USA z okrętu USS Colorado (BB-45) i brytyjskich kolonizatorów po zniknięciu samolotu. Wśród znalezionych dowodów znalazły się kości położone w pobliżu dawnego ogniska, części samolotu i szklane butelki z lat 30. XX wieku.
Nowe odkrycie
Najczęściej czytane:
Czy zaginiony Lockheed Model 10-E Electra Amelii Earhart został znaleziony na dnie Oceanu Spokojnego? Wydaje się to bardzo realną możliwością, ponieważ firma eksploracyjna Deep Sea Vision opublikowała podwodne skany, które wydają się pokazywać samolot, który wymiarami jest podobny do Elektry.
W 1991 roku na Gardner Island wyrzucono kawałek metalowego szczątku. Początkowo sądzono, że pochodzi z Electry Earhart, ale 30 lat później ustalono, że należał do Douglas C-47 Skytrain z czasów II wojny światowej.
Czy podwodny obraz z sonaru jest dowodem na to, że Electra Ameli Earhart została w końcu odnaleziona?
Jednym z najnowszych tropów w poszukiwaniach zaginionej pilotki — i tym, który może potwierdzić teorię, że samolot wylądował na wyspie Gardner lub w jej pobliżu — jest obraz przedstawiający osłonę silnika Electry zakopaną pod powierzchnią oceanu.
To właśnie ten trop skłonił TIGHAR do wznowienia poszukiwań w tym rejonie. Organizacja, która prowadzi projekt Earhart Project, uważa, że podnoszące się przypływy i fale zmyły samolot poza krawędź rafy koralowej, powodując jego zatonięcie pod powierzchnią wody u zachodniego krańca wyspy Gardner.
Zdjęcie jest obecnie poddawane analizie kryminalistycznej. Choć wyniki nie ujawnią, co stało się z Earhart i Fredem Noonanem, pomogą wykluczyć lub wzmocnić teorie otaczające nierozwiązane zaginięcie pary. Według Deep Sea Vision podwodne skany zostały wykonane w połowie lub pod koniec 2023 r. podczas poszukiwań zaginionej Electry. Około 30 dni po rozpoczęciu misji, wykonali to, co uważają za obrazy sonarowe samolotu na dnie morza, około 160 km od Howland Island i 5000 metrów pod wodą, czyli głębiej niż spoczywa wrak Titanica.
Odkrycie nie zostało jeszcze potwierdzone, ale nie powstrzymało to Tony’ego Romeo, CEO Deep Sea Vision i byłego oficera wywiadu Sił Powietrznych USA, przed wypowiedzeniem się na ten temat w mediach. W wywiadzie dla Today powiedział: „Nie ma innych znanych katastrof w tym rejonie, a na pewno nie z tej epoki ani takiego rodzaju konstrukcji, z historią, którą widać na zdjęciu”.
Czy to podwodne zdjęcie jest ostatecznym dowodem na to, że Amelia Earhart została w końcu odnaleziona? Mimo że skany wydają się obiecujące, naukowcy i badacze muszą jeszcze przeprowadzić dokładniejsze analizy, aby potwierdzić tożsamość wraku. Jedno jest pewne: tajemnica Amelii Earhart wciąż fascynuje i inspiruje do dalszych poszukiwań i eksploracji.
Źródło: Deep Sea Vision
